Jedzenie przed snem – co jeść na noc, by schudnąć?
Nie tylko to, co jemy, ale także, kiedy jemy ma znaczenie. Jeśli zależy nam na szybszej redukcji tkanki tłuszczowej, musimy stosować się do podstawowych zasad. Co warto jeść przed snem a czego się wystrzegać?
Na skróty:
Czy jedzenie przed snem tuczy?
Często omawianym problemem jest wpływ jedzenia przed snem na naszą wagę. Czy jedzenie przed snem tuczy? Tak, ale tylko pod pewnymi warunkami.
Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy zacząć od tego, że każdy posiłek przygotowany w nieodpowiedni sposób lub podany w nieodpowiedniej porze, może przyczynić się do nadwagi. Wiele osób stosuje zasadę, która mówi, że 3 godziny przed snem nie należy nic jeść, ale do tego momentu faszeruje się słabej jakości posiłkami.
Czy takie postępowanie sprawi, że zaczniemy chudnąć? Czy samym niejedzeniem kolacji można przyspieszyć metabolizm? Nie! To jeden z najczęściej powielanych mitów dotyczących odchudzania!
Od dzisiaj nie jem kolacji! Dlaczego nie warto tego robić?
Tysiące osób na całym świecie swoją przygodę z odchudzaniem zaczyna od głodzenia i unikania spożywania wybranych posiłków. Przeważnie pada na śniadanie i kolację. Uważamy, że ograniczenie ilości przyjmowanych posiłków przyczynia się do szybszego chudnięcia. Nic bardziej mylnego!
Nieregularne przyjmowanie posiłków sprawia, że nasz metabolizm zwalnia. Organizm żyjąc w takiej dietetycznej niepewności, zaczyna odkładać coraz większe ilości tkanki tłuszczowej. Przemiana materii zwalnia a my… przybieramy na wadze.
Nocne podjadanie to sposób na szybki przyrost tkanki tłuszczowej!
Regularne posiłki to absolutna podstawa, która zapewnia szybki metabolizm i dobre efekty. Jednym z głównych czynników, który ma wpływ na naszą wagę, ma ilość dostarczanych kalorii. Odpowiedni bilans energetyczny to podstawa, która może przyspieszyć odchudzanie.
O której godzinie ostatni posiłek?
Jedzenie tuż przed snem nie jest najlepszym pomysłem. Większość specjalistów jest zdania, że ostatni posiłek powinien być zjedzony do 2 godzin przed snem. Ważne, by kolacja odpowiadała za dostarczenie około 15-20% całodobowej podaży energii.
Trudno jednoznacznie ustalić dokładną godzinę, o której powinniśmy usiąść do kolacji. Wszystko zależy od tego, kiedy chodzimy spać. Część osób zasypia o 20, inni preferują sen po 24 – wrzucanie ich wszystkich do jednego worka byłoby ogromnym nieporozumieniem.
Polecamy: Najlepsze zioła na odchudzanie – tanie wspomaganie, które zapewni redukcję!
Jedzenie ostatniego posiłku tuż przed zaśnięciem nie jest dobrym rozwiązaniem. Zachowanie przerwy, która wynosi około 120 minut sprawi, że możemy liczyć na dobrą jakość snu i odpowiedni poziom metabolizmu w porze nocnej.
Oczywiście nie tylko godzina zjedzenia kolacji jest istotna. Najważniejsze jest to, co zjemy tuż przed snem. Tłusty, niezdrowy posiłek o dużej zawartości mięsa sprawi, że będziemy go trawić bardzo długo. Lekka dieta i posiłek z małą ilością tłuszczu to coś, co powinno być dla nas najlepszym rozwiązaniem.
Czego nie jeść przed snem?
Niektóre potrawy potrzebują kilku godzin, by zostać strawione. Jedzenie ich tuż przed snem to prawdziwy problem dla naszego organizmu. Jeśli jesteśmy na diecie redukcyjnej, a naszym celem jest odchudzanie, to będą one dla nas mało wskazane.
Czego więc nie jeść przed snem?
Słodyczy
To bezwartościowy wypełniacz, który co prawda cieszy podniebienie, ale nie dostarcza nam wielu cennych składników. Słodycze w swoim składzie zawierają sporą ilość cukru, który spożywany w nadmiarze jest główną przyczyną otyłości i wielu chorób.
Jedzenie słodyczy nie jest zdrowe, spożywanie ich przed snem to gwarancja odkładania się tkanki tłuszczowej.
Fast Foodów
Spora ilość tłuszczu, duża dawka ciężkostrawnego mięsa, konserwanty – czy trzeba dodawać coś więcej? Ich częste spożywanie przyczynia się do powstawania miażdżycy i choroby wieńcowej. Są to przeważnie dana wysokokaloryczne, ubogie w witaminy, minerały czy błonnik.
Hamburger i Kebab szybko zaspokoją głód, jeśli jednak zależy nam na zgrabnej sylwetce, to od takiego jedzenia powinniśmy trzymać się z daleka. Nie tylko w porze kolacji, ale także przez cały dzień.
Alkoholu
Pijąc kilka piw przed snem, dostarczamy do organizmu sporą dawkę pustych kalorii, której nie będziemy w stanie spalić. Spożywanie alkoholu nie jest zdrowe, picie go na noc to prawdziwa bomba kaloryczna, którą organizm wykorzysta do odłożenia sporej porcji tkanki tłuszczowej.
Jedno piwo to prawie 200 kcal. – spożywanie go codziennie to spora nadwyżka energii, z którą możemy sobie nie poradzić.
Ciężkostrawnych posiłków
W trakcie snu nasz metabolizm zwalnia. To spowolnienie może wynosić nawet 50% – warto o tym pamiętać, przygotowując kolację. Przykładem dań niewskazanych na kolacje będą te, które powstają z wykorzystaniem czerwonego mięsa, które bardzo długo zalega w żołądku.
Jeśli przygotowany posiłek będzie zawierał sporą ilość tłuszczu, stanie się dla nas ciężkostrawny. To przyczyni się do powstawania nadwagi.
Makaronu
Makaron, nawet ten pełnoziarnisty to prawdziwe bogactwo węglowodanów. Są one potrzebne, by dostarczyć organizmowi odpowiedniej porcji energii. Jedzenie nadmiaru węglowodanów na noc zagwarantuje nam jednak otyłość.
Problem z nadmiarem węglowodanów można rozpatrywać jednak w dwojaki sposób. Osoby ćwiczące w późniejszej porze, mogą ich potrzebować zdecydowanie więcej. W takim przypadku posiłek z większą ilością węglowodanów jest konieczny.
Niektórych owoców i warzyw
Owoce i warzywa są zdrowe, zapewniają nam solidną porcję witamin i minerałów. Zjedzenie niektórych z nich bezpośrednio przed snem to spora dawka cukru. To samo tyczy się warzyw – kalafiory, kapusta czy pomidory zawierają dużą ilość błonnika nierozpuszczalnego, który może powodować wzdęcia. Jeśli nie chcemy stracić na jakości naszego snu, powinniśmy z nich zrezygnować.
Oczywiście wiele zależy od porcji. Ilość spożytego pokarmu to główny problem wśród osób otyłych. Jeśli nasza waga jest taka, jak trzeba i nie musimy się odchudzać, to zjedzenie na kolację sałatki owocowej nie powinno nam w żaden sposób zaszkodzić.
Pamiętajmy, że to, co jemy na noc, ma wpływ nie tylko na nasz wygląd, ale także na jakość snu. Tłusty, ciężkostrawny posiłek to niemal gwarancja bezsennej nocy. Nawet jeśli wydaje się, że sen jest całkiem dobry, to jego efektywność jest słaba.
Co warto jeść na kolację?
Przygotowując kolację mamy spory wybór. Wielu osobom wydaje się, że przed snem należy jeść wyłącznie warzywa. Nic z tych rzeczy! Warzywa oczywiście są wskazane, ale z powodzeniem możemy bazować na chudym mięsie czy rybach.
Dobra kolacja może zawierać chudy lub półtłusty nabiał i pieczywo pełnoziarniste. Wiele osób preferuje kolacje na bazie jajek – to również dobre rozwiązanie na smaczną i zdrową kolację. Lekko ścięty omlet czy jajecznica dostarczy nam odpowiedniej ilości energii. Oczywiście istotny będzie tu sposób przygotowania. Jeśli do tej jajecznicy dodamy sporej ilości masła czy bekonu to posiłek ten nie będzie nadawał się na kolację.
Polecamy: Co zrobić, by przyspieszyć metabolizm i szybciej chudnąć?
Dużą popularnością wśród osób będących na diecie cieszą się zupy krem, które przygotowywane są z warzyw sezonowych. Do ich przygotowania możemy użyć soczewicę, dynię czy bakłażana. Jeśli dodamy do niej odrobinę ryżu lub piersi z indyka to otrzymamy pełnowartościowy posiłek bogaty w witaminy i minerały.
Dobra kolacja to taka, która z jednej strony jest syta i dostarcza nam odpowiedniej ilość składników odżywczych. Z drugiej musi być lekkostrawna.
Jedzenie przed snem – o czym należy pamiętać?
Jedząc kolacje, należy pamiętać, by zachować zdrowy rozsądek. Dokładnie taki sam efekt uzyskamy rezygnując z kolacji, jak i objadając się niezdrowymi przekąskami tuż przed zaśnięciem.
Właściwe podejście i stosowanie podstawowych zasad zdrowego odżywiania to absolutna podstawa, która zapewni nam piękną sylwetkę.
Jedzenie tuż przed zaśnięciem nie jest dobrym sposobem na kolację. Nie jedzenie po 18 to jednak też nie sposób na szybkie odchudzanie. Tutaj potrzeba właściwego zbilansowania diety i regularnych posiłków. Jedzmy częściej a mniej – objadanie się do syta to sposób na szybkie tycie, a nie odchudzanie.
Czy przed snem można jeść nasiona?
Często zastanawiamy się, czy jedzenie pestek słonecznika, dyni i orzechów to dobry pomysł? Bez wątpienia są one zdrowe i zapewniają naszemu organizmowi wielu witamin. Pamiętajmy jednak, że w swoim składzie zawierają sporą porcję tłuszczu.
Jeśli będą one jedynie dodatkiem, to nie ma przeciwwskazań, by dodać je nawet do kolacji. Zjedzenie całej paczki słonecznika przed snem to jednak nie jest dobry pomysł. Taką samą zasadą kierujmy się, jedząc banany i inne owoce – umiar i zdrowy rozsądek to absolutna podstawa, by jedzenie przed snem nie było powodem do szybszego tycia.
Czy więc jedzenie na noc tuczy? Tylko pod warunkiem, że robimy to w nieodpowiedni sposób!
Czy można schudnąć jedząc pięć posiłków dziennie?
Większość „cudownych” diet to propagowanie głodówek i innych niezdrowych nawyków żywieniowych, które zamiast odchudzać – tuczą! Brak odpowiedniego bilansu kalorycznego sprawia, że uzyskujemy chwilowy efekt, by szybko doświadczyć efektu jojo, który sprawi, że nasza waga będzie jeszcze większa.
Zamiast skupić się na zdrowym odżywianiu, znajdujemy kolejną dietę, która powoduje to samo co poprzednia. W ten sposób powstaje efekt błędnego koła, które ciężko przerwać.
Polecamy: Pij zieloną herbatę, a szybciej schudniesz!
Odchudzanie jest proste – wystarczy odpowiednio zbilansować dietę i spowodować deficyt kaloryczny, by nasz organizm zaczął spalać tkankę tłuszczową.
Jedzenie pięciu posiłków powinno być więc obowiązkiem, który zapewni przyspieszenie metabolizmu, a jednocześnie brak uczucia głodu. Takie podejście sprawi, że raz na zawsze zapomnimy o diecie jako sposobie na odchudzanie. Regularne posiłki połączone z odpowiednią aktywnością fizyczną to gwarancja znakomitych efektów.
Ja przez lata stosowałam schemat polegający na niejedzeniu przez cały dzień. jakieś małe śniadanie, obiad w pośpiechu a później przychodził wieczór i… kolacja! Zajadałam chyba cały dzień tym jednym posiłkiem. Efekt był taki, że pomimo niewielkiej kaloryczności z całego dnia nie mogłam schudnąć.
Po zorganizowaniu 5-posiłkowej diety okazało się, że jedząc praktycznie to samo moja waga zaczyna dość szybko spadać w dół! Głodzenie się za dnia to absolutna zbrodnia. Kolacja ma być lekka!