Jakie zbiorniki umożliwią przechowywanie zamrożonych tkanek?

W nowoczesnych naukach biologicznych i medycznych istotną rolę pełni przechowywanie zamrożonych tkanek. Umożliwia ono dokonanie przesunięć w czasie – np. podział materiału na badany od razu oraz pozostawiony do kolejnych prób w późniejszym terminie. Jak jednak zrealizować tę krioprezerwację?

Zatrzymaj funkcjonowanie natury

Każdy widział i wie, że w lecie życie rozwija się bujnie, podczas gdy w zimie – niemal zamiera. Nietrudno zauważyć, że te dwie skrajne pory roku różni przede wszystkim dostępność energii, czyli – średnia temperatura. Tak dzieje się w przyrodzie w skali makro, jednak jest to regułą również w skali mikro – procesy chemiczne w niskich temperaturach zachodzą wolniej, niż w wysokich. W związku z tym, jeśli chcesz zmierzać do zahamowania dla nich upływu czasu, powinieneś kierować się ku maksymalnemu schłodzeniu. Okazuje się, że do krioprezerwacji wystarczają temperatury rzędu -100°C. Jak takie uzyskać?

Przechowywanie zamrożonych tkanek wymaga ciekłego azotu

Pierwszą myślą w wielu przypadkach jest suchy lód. Niestety, sublimuje on w -78°C, co jest temperaturą zbyt wysoką; ponadto – jest ciałem stałym, więc zdecydowanie mniej wygodnym, niż otulające próbki płyny. Rozwiązaniem jest ciekły azot, który paruje w temperaturze -196°C – idealnej do przechowywania zamrożonych tkanek. O jakich jednak tkankach mowa? Biobankowaniu możesz poddać dowolny materiał biologiczny – tak wspomniane tkanki, jak i komórki, czy nawet materiał genetyczny. Bankowana jest również krew lub jej składniki, a także całe nasiona roślin.

Dewar – naczynie, którego potrzebujesz

Pojawia się jednak pewien problem – ciekły azot, mając tak niską temperaturę, zaraz odparuje – w końcu stykał się będzie z powietrzem o temperaturze kilka razy wyższej, które przekazywać mu będzie energię. Aby temu zapobiec, przechowywanie zamrożonych tkanek odbywa się w ciekłym azocie, znajdującym się w odpowiednim zbiorniku – zwanym dewarem. Najprościej opisać je jako zbliżone do termosu (relacja jest jednak odwrotna – termos jest potomkiem, nie poprzednikiem) – podwójna ścianka z przestrzenią wypełnioną próżnią techniczną gwarantuje możliwie mały przekaz ciepła do tego naczynia. Dzięki temu dobre dewary mogą przechowywać ciekły azot przez wiele dni (lub miesięcy – zależnie od ilości cieczy), a jego straty są niewielkie.

Do przechowywania zamrożonych tkanek wybierz dewar biologiczny

Dewar jednak dewarowi nierówny – w ofercie dostępnej w kategorii https://www.cryogenshop.pl/biologiczne znajdziesz wariant biologiczny, który nie tylko umożliwi, ale także ułatwi przechowywanie zamrożonych tkanek. Wszystko dzięki dedykowanej do tego celu konstrukcji – dewar ten posiada szeroki wlot, by ułatwić transport biomateriału tam i z powrotem. Ponadto, wyposażony jest w kanister – nie musisz więc martwić się o pojemnik odpowiedni do przechowywania zamrożonych tkanek.

Odpowiedz